Na Odrze, Regalicy, Jeziorze Dąbie i dopływach pracują lodołamacze PGW Wody Polskie. Akcja lodołamania prowadzona przez RZGW Szczecin nie jest czymś standardowym w marcu, bo zwykle w tym czasie przygotowywaliśmy się na powitanie wiosny. Tym razem, zanim zrobi się ciepło, musi zostać pokruszony lód, a grubość jego pokrywy na szczecińskich akwenach robi wrażenie.
Akcja rozpoczęła się o godzinie 7.30 w siedzibie Nadzoru Wodnego w Podjuchach. Pierwszego dnia na lód wypłynęły dwa polskie lodołamacze "Dzik" i "Odyniec" oraz cztery jednostki z Niemiec. Warto dodać, że szczeciński Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej jest koordynatorem polsko-niemieckiej akcji lodołamania na Odrze. We wtorek na akwenach było już więcej jednostek - siedem polskich, cztery niemieckie. Strona niemiecka zadeklarowała uruchomienie dwóch dodatkowych jednostek.
Z naszych szacunków wynika, że do rozkruszenia jest ponad 70 kilometrów pokrywy lodowej, której uśredniona wysokość może sięgać 20 centymetrów. Najwyższe piętrzenia mają wysokość nawet 1,5 metra. Możemy jednak cieszyć się sprzyjającą aurą - nie brakuje słońca, wiatr wieje w dobrym kierunku, a po poniedziałkowej akcji lodołamania na Odrze i Jeziorze Dąbie nie doszło do wysokich piętrzeń.
Plan zakłada zakończenie akcji do 9 marca. Wszystko zależy jednak od dalszych warunków atmosferycznych. Póki co wszystkie czynniki sprzyjają, a Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej może pochwalić się sprawną, gotową do działania ekipą, której nie straszne łamanie lodu nawet w marcu!
Michał Kaczmarek
Zespół prasowy PGW Wody Polskie RZGW Szczecin
Foto PGW Wody Polskie