Podczas XXVIII Forum Ekonomicznego odbywającego się w dniach 4-6 września 2018 roku w Krynicy odbył się panel dyskusyjny „Powódź? Susza? Retencja!”, na którym minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Marek Gróbarczyk przedstawił pierwszy w historii ogólnopolski kompleksowy Program Rozwoju Retencji.
Coraz silniej odczuwane zmiany klimatu skutkujące ekstremalnymi zjawiskami hydrologicznymi, takimi jak powódź i susza, wymagają spójnych i dobrze przemyślanych rozwiązań, ułatwiających przystosowanie. Jednym z nich jest niewątpliwie, niedocenione dotychczas retencjonowanie wody.
„Dziś chcemy ogłosić Program Rozwoju Retencji. Jest to konieczne, bo Polska jest na końcu wśród krajów UE, jeśli chodzi o gromadzenie wody. Mamy możliwość zwiększenia retencjonowania wody ponad dwukrotnie” – mówił minister Gróbarczyk podczas panelu.
Marek Gróbarczyk, Minister Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej.
Zasoby wodne w Polsce są małe. Na jednego mieszkańca przypada średnio 1600 m3 wody w ciągu roku. Jest to trzy razy mniej niż wynosi średnia dla Europy (4500m3/rok). Ponadto są rozmieszczone nierównomiernie – na południowych, wyżynnych i górskich terenach jest ich więcej niż w środkowej i północnej części Polski. Są to tereny częściej borykające się z deficytem wody.
„Stoimy przed dużym wyzwaniem związanym ze zmianami klimatu. Już dziś cierpimy z powodu suszy i powodzi. Dlatego musimy przeciwdziałać tym zjawiskom. Pierwszy element Programu Rozwoju Retencji to ujednolicenie programów retencyjnych dla całej Polski. Drugi natomiast to zwiększenie bezpieczeństwa wodnego” – podkreślił minister.
„Program będzie zakładał bardzo szerokie i kompleksowe podejście, czyli zbiorniki, duża retencja, mała retencja i mikroretencja. W przyszłym roku chcemy wpisać go w program wieloletni i przygotować się do pozyskania środków z nowej perspektywy unijnej” – dodał.
Do tej pory możliwości dla ochrony przed powodzią i suszą nie były w pełni wykorzystane. Objętość zmagazynowanej wody w istniejących zbiornikach retencyjnych w Polsce wynosi około 4 mld m3. Stanowi to niewiele ponad 6,5% objętości średniego rocznego odpływu z wielolecia. Natomiast według szacunków warunki fizyczno-geograficzne w naszym kraju stwarzają możliwość jej zmagazynowania do 15% średniego rocznego odpływu.
"Zbiorniki retencyjne skutecznie zatrzymują fale powodziowe. To właśnie dzięki powstrzymaniu fali wezbraniowej w 2010 r. w zbiorniku Świnna Poręba uchroniono przed powodzią setki tysięcy mieszkańców Małopolski" - powiedział podczas panelu Przemysław Daca, Prezes Wód Polskich. Zapowiedział aktywną współpracę z ministerstwem podczas prac nad projektem programu.
Od lewej: Przemysław Daca, Prezes PGW Wody Polskie; Sławomir Mazurek Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Środowiska; Marek Gróbarczyk, Minister Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej; Artur Michalski, Zastępca Prezesa Zarządu Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej;
„Program będzie kompleksowym rozwiązaniem wykorzystującym wszystkie środki retencjonowania wód. Do końca roku chcemy skonsultować program z samorządami. W siedem lat chcemy zrealizować Program Rozwoju Retencji, który dwukrotnie usprawni gromadzenie wody w Polsce. Musimy przełamać ten impas” – mówił minister Gróbarczyk podczas podsumowania dyskusji.
W panelu wzięli udział także - zastępca dyrektora Departamentu Gospodarki Wodnej i Żeglugi Śródlądowej, Ministerstwa Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej Małgorzata Bogucka-Szymalska, prezes Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie Przemysław Daca, Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Środowiska Sławomir Mazurek, zastępca prezesa zarządu Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej Artur Michalski oraz Wiceprezes Zarządu ENERGA INVEST Sp. z o.o. Maria Stępniewska.
Źródło: MGMiŻŚ